
Z wizytą w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie
Uczestniczki i uczestnicy zajęć Koła Polonistyczno- Teatralnego Publicznej Szkoły Podstawowej w Białkach Dolnych, realizowanych w ramach projektu unijnego „Rozwój Kompetencji w Gminie Ułęż” w dniu 30 maja odwiedzili Teatr im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Najpierw obejrzeli spektakl pod tytułem „Niewiarygodna historia Małej S.”w reżyserii Miry Mańki. To współczesna adaptacja „Małej syrenki” Hansa Christiana Andersena. Opowieść pełna przygód, zabawnych zwrotów akcji, ale też refleksji i wzruszeń. Mała S. to dziewczynka zagubiona w swoich emocjach. Wychowywana przez niedostępnego i pogrążonego w smutku ojca, ucieka do swojego wymyślonego świata – Rybolandu. W tej morskiej krainie bierze udział w niesamowitych przygodach. Wyrusza w podróż, by odnaleźć swoją mamę. Towarzyszy jej grupa dzielnych ryborterek, a po drodze ratują księcia, odkrywają tajemnice podwodnego świata i uczą się, jak radzić sobie z trudnymi emocjami.
Bohaterka nie czeka na ratunek, płynąc z prądem, tylko sama świadomie przejmuje stery swojego losu. Młodszy widz znajdzie w niej inspirację do budowania przyjaźni i akceptowania inności, tak cudzej, jak i własnej. Starszy zyska impuls do refleksji nad potrzebami najmłodszych i konsekwencjami ich niezauważania. Pełna humoru i wzruszeń podróż przez Ryboland udowodni, że nawet najgłębsze smutki można pokonać – zwłaszcza, gdy obok są przyjaciele. Niesamowite wrażenie zrobiła na dzieciach przepiękna scenografia, przede wszystkim gra światła. Całości dopełniły niepowtarzalne kostiumy aktorów i ich profesjonalna gra. Widzowie przeniesieni zostali do podwodnego świata magii, gdzie, jak mówi przysłowie, dzieci i ryby głosu nie mają, co okazało się nieprawdą. Była to okazja do obcowania na żywo ze sztuką, aktorami. Głośne brawa były podziękowaniem za niezapomniane emocje i wrażenia.
Drugim punktem wizyty w teatrze było jego zwiedzanie. Tym razem młodzi uczestnicy mogli zajrzeć tam, gdzie rodzi się teatralna magia – pracownia scenograficzna, poczekalnia aktorska i sala prób, pracownia fryzur. Nie zabrakło także ciekawostek i anegdot związanych z historią teatru, jego tradycjami i codziennymi rytuałami, które tworzą niepowtarzalną atmosferę tego miejsca. Uczestników oprowadzał Wojciech Dobrowolski – aktor, pedagog i znakomity narrator, który potrafi zarażać miłością do teatru. Dzięki jego opowieściom dzieci miały okazję poczuć się jak bohaterowie scenicznej przygody.
„Teatr to nie tylko scena i światła. To świat pełen ludzi, emocji i niepowtarzalnej energii. I właśnie ten świat chcę pokazać dzieciom” – mówił pan Dobrowolski. Wszystkie uczestniczki i wszyscy uczestnicy przeżyli coś wyjątkowego. Uczniowie odbyli jeszcze spacer po Starym Mieście, zobaczyli dziedziniec Zamku Lubelskiego, Archikatedrę św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty – jeden z największych kościołów w Lublinie, przykład sztuki baroku.
Na koniec wycieczki dzieciaki wstąpiły do McDonalda.
Udostępnij